Przed i po: nowe życie starej stodoły

modern by Architectenbureau beckers, Modern
Loading admin actions …

Czy kiedykolwiek marzyliście o zamieszkaniu w starym domu na wsi? W rezydencji, w której na każdym kroku czuć historię i słychać skrzypiące deski? Jeśli tak, ten Katalog Inspiracji jest właśnie dla Was! Wybrany obiekt - stodoła, wzniesiony około 1765 roku, został odkryty przez naszych ekspertów całkowicie przypadkowo. Renowacja nie była zadaniem prostym, ale w jej wyniku zarówno wnętrze, jak i zewnętrze nieruchomości nabrało nowego, niepowtarzalnego blasku. Rezultaty są godne zobaczenia i pozazdroszczenia!

Próchnica

Aby być precyzyjnym, nie można pominąć obiektu niegdyś mieszkalnego, a bezpośrednio – pod kątem prostym – przylegającego do naszej stodoły (oraz budynku zlokalizowanego na tyłach posiadłości, w ogrodzie). Oba główne obiekty były w bardzo złym stanie. Okna i drzwi były połamane, fasada zaniedbana, a dach dziurawy. Budynek wymagał renowacji praktycznie od podstaw i w całości. Renowacja samej stodoły równałaby się jedynie połowicznemu wykonaniu zadania.

Widok z góry

Widok z góry pokazuje ewidentnie, z jak rozległym budynkiem mamy do czynienia. Remont dachu to zbyt mało. Dach należało gruntownie przebudować. Ponadto nie mogło obejść się bez ustabilizowania ścian i zamontowania nowych okien. Było co robić!

Rezultat

Gruntowny remont sprawił, że dawna stodoła  wygląda, jak nowa. Co ważne, nie straciła ani odrobiny ze swojego pierwotnego charakteru. Fasada świeci świeżością i czystością, całość pokrywa nowy dach, a w ściennych otworach widnieją nowe okna. Całości uroku dodają drewniane okiennice. Warto zwrócić uwagę, że nowego ducha tchnięto także w przydomowy ogród.

Stary dom

Nie tylko stodołę poddano renowacji, o czym już wspominaliśmy. Część mieszkalna obiektu także odzyskała dawny splendor. Postawienie na cegłę i biel okazało się, jak zawsze, strzałem w dziesiątkę. Białe kwiaty, ciemne okiennice i wyraźne zaznaczenie, z którego roku pochodzi dom – nic dodać, nic ująć.

Nowy ogród

Nasi architekci wzięli pod swoje skrzydła dosłownie całość posiadłości, nawet ogród. Świeżo zielona trawa, kilka urokliwych ścieżek i plac zabaw – nasza rezydencja w wyniku metamorfozy stała się idyllą dla rodzin z dziećmi! Co ciekawe, nad placem zabaw rozciągnięto markizę, która świetnie chroni dzieci przed słońcem w upalne dni.

Budynek w ogrodzie od wewnątrz

Domek w ogrodzie to dziś przestronne miejsce, oświetlone dzięki oknom ciągnącym się praktycznie od podłogi, aż po sufit. Dawne zaniedbanie poszło w niepamięć. Drewno dodaje wnętrzu osobowości.

Need help with your home project?
Get in touch!

Highlights from our magazine